20 maja pani Grażyna Szlagor- dyrektor Biblioteki Publicznej w Porąbce zaprosiła klasy I i II na spotkanie z pszczelarzem panem Mreńcą. Na poczatek ten niecodzienny gość biblioteki przeczytał nam z książki wiersz o życiu pszczół. Poźniej opowiadał … dowiedzielismy się wielu ciekawostek o zyciu tych pracowitych owadów. Przed naszymi oczami cały czas poruszał się w szklanym ulu rój pszczół z królową na czele. Mogliśmy je obserwować, wąchać ich zapach i podziwiać prawdziwe woskowe plastry. Bardzo zainteresowało nas również przymierzanie kapelusza pszczelarskiego – moze kogoś z nas pochłonie pszczela pasja?
Bardzo dziękujemy panu Mreńcy za zajmujące opowieści, a pani dyrektor bibioteki za zaproszenie nas na to wspaniałe spotkanie.
16 maja w naszej szkole gościliśmy Grupę Poszukiwawczo – Ratowniczą OSP Kęty. To jedna z niewielu w Polsce specjalistycznych jednostek ratowniczych z psami, która zajmuje się poszukiwaniem osób zaginionych w terenie oraz niesieniem pomocy ofiarom katastrof budowlanych. W ciągu swojego istnienia GPR Kęty uczestniczyła w wielu akcjach ratunkowych, między innymi w akcji ratowania życia ofiar zawalenia Hali Międzynarodowych Targów Katowickich. Dziś my mielismy okazję zobaczyć jak wyglada praca ratowników i ich psich pomocników. Spotkanie było dla nas szczególnie interesujące ponieważ w tej grupie działa nasza pani sekretarka Ola z męzem oraz psami Pumą i Czajką, a także tata Kasi i Tomka Bieńków z psem Luną. Życzymy im powodzenia w akcjach poszukiwawczych i doskonałego psiego nosa…
Relacja Elizy Walusiak z kl.VI
W dniach od 22 kwietnia do 3 maja br. osiemdziesięciu uczniów z klas III – VI naszej szkoły wyjechało wraz z opiekunami na „zieloną szkołę”. Kierownikiem wypoczynku była nieoceniona Pani Mirella Jura. Gościliśmy w nadmorskim, słynącym ze swoich walorów klimatycznych Darłówku, w atrakcyjnie zlokalizowanym ośrodku ,,OW Diuna 2’’, ok. 50 m. od plaży. Zakwaterowani zostaliśmy w pokojach 3- i 5- osobowych z łazienkami i telewizorem. W ramach dziennego wyżywienia oferowano 3 posiłki: śniadania i kolacje w formie bufetu szwedzkiego oraz obiad serwowany do stolika wraz z podwieczorkiem. Na terenie ośrodka, oprócz bogato wyposażonej bazy noclegowej i stołówki z pysznymi posiłkami, znajdowało się również wiele różnych atrakcji, m. in. zaplecze sportowe, korytarz ze stołami pingpongowymi, plac zabaw, świetlica, gdzie organizowano ciekawe zajęcia animacyjne pod nadzorem Pani Justyny, tamtejszego animatora. Teren ośrodka był ogrodzony i zamknięty, dzięki czemu czuliśmy się w nim bardzo bezpiecznie.
Program pobytu okazał się być niezmiernie ciekawy i bogaty w różnorodne atrakcje, o które zadbali organizatorzy. Ponieważ pogoda, jak na tę porę roku dopisała niewiarygodnie, a słońce rozpieszczało nas praktycznie w każdy dzień pobytu, codziennie przebywaliśmy długi czas na wolnym powietrzu, głównie nad samym morzem. Uczestniczyliśmy w dwóch wycieczkach autokarowych do Ustki i do Kołobrzegu. W Ustce mieliśmy okazję zwiedzić centrum miasta, a także słynny port. W Kołobrzegu natomiast płynęliśmy statkiem po morzu oraz mogliśmy zobaczyć starą latarnię morską. Mieliśmy również pieszą wycieczkę do centrum Darłowa. Nie zabrakło także kilku wypadów do pobliskiego aquaparku, gdzie mieliśmy okazję pozażywać kąpieli oraz poszaleć na wodnych atrakcjach. Korzystaliśmy także różnego rodzaju zajęcia organizowane przez ośrodek, np. wspomnianych wcześniej zajęć animacyjnych. Wspaniała organizacja poszczególnych dni pobytu ze strony naszych nauczycieli – opiekunów zaowocowała wieloma atrakcjami, m. in. konkursami, np. na kartkę znad morza, zawodami sportowymi z różnych dyscyplin, ogniska z pieczeniem kiełbasek czy wieczornymi dyskotekami. Największym jednak przeżyciem, pozostaną zapewne chwile, kiedy „nowicjusze” musieli przejść tradycyjny „chrzest morski” w obecności Neptuna i jego świty.
Wszystkie dni pobytu były wspaniale zagospodarowane przy jednoczesnej dbałości o utrzymanie stosownej dyscypliny we wszystkich niezbędnych obszarach: przestrzeganiu zasad higieny osobistej, odpowiednim zachowaniu uczestników, stałych porach posiłków oraz stałych porach nocnego odpoczynku. Walory klimatyczne Wybrzeża, piękna słoneczna pogoda oraz niepowtarzalna atmosfera i szeroki wachlarz atrakcji, pozwoliły wszystkim na aktywny wypoczynek połączony również z nauką i fantastyczną zabawą. Moim zdaniem był to naprawdę udany wyjazd, na który warto się było wybrać.
Bartek Wawak z kl.VI
W okresie od 22.04.2014r do 03.05.2014r. wielu uczniów z klas od III do VI było na „Zielonej Szkole”. Organizatorem wyjazdu było biuro turystyczne LUBATUR z Bielska – Białej. Mieszkaliśmy w hotelu Diuna 2 w Darłówku, w bardzo ładnych i przytulnych pokojach. Chociaż na posiłek musieliśmy przejść do innego budynku, to miało to swoje plusy.
W pierwszą niedzielę naszego pobytu nad morzem śpiewaliśmy podczas mszy w pobliskim kościele.Uczestniczyliśmy w kilku ciekawych wycieczkach do takich miejscowości jak:
– Ustka, gdzie największą atrakcją był ruchomy most,
– Kołobrzeg, w którym zwiedzaliśmy latarnię morską, katedrę i płynęliśmy statkiem po morzu,
– w Darłowie oglądaliśmy zamek książąt pomorskich.Prawie codziennie były zajęcia animacyjne. Można było wykazać się w licznych konkursach, tj. mam talent, konkursy fryzur, rzeźb na piasku, skoku w dal, najczystszy pokój, tenisa stołowego i wiele innych, za które zwycięzcy dostawali dyplomy. Również na dyskotekach bawiliśmy się świetnie. Nie zabrakło wieczornego ognisko, na którym piekliśmy kiełbaski i śpiewaliśmy piosenki.Byliśmy również kilka razy w parku wodnym „Jan”. Jazda na czas na dużych zjeżdżalniach, sprawiała nam wielką frajdę. Mieliśmy również „psią edukację”. Odwiedził nas teatrzyk dwóch aktorów z przedstawieniem, o tym co zrobić, żeby być dobrym przyjacielem. W wolnych chwilach, choć nie było ich za wiele, graliśmy na boisku w siatkówkę, piłkę nożnąi skakaliśmy na skakankach.Prawie codziennie byliśmy na mieście, żeby zrobić sobie drobne zakupy. Podczas ostatniego dnia w mieście mogliśmy poskakać na trampolinach. Bilety wstępu były kupione za pozostałe pieniądze.
To był wspaniale spędzony czas, który chętnie przeżyłbym ponownie. Jeszcze bardziej zżyłem się z moimi kolegami i będzie mi żal w czerwcu rozstać się z częścią z nich.
Patrycja Skwarczyńska, kl. VI
Od 22 kwietnia do 3 maja 2014 roku byłam na Zielonej Szkole w nadmorskiej dzielnicy Darłowa, Darłówku. Darłowo, jest to piękne miasteczko leżące w północno-zachodniej części Polski w województwie pomorskim. W czasie naszego pobytu w Darłówku mieszkaliśmy w Ośrodku Wypoczynkowym Diuna 2.
Jest to piękny ośrodek, w którym jest ponad 200 pokoi. Większość z nich to pokoje trzyosobowe ,ale jest też kilka pięcioosobowych. W każdym pokoju znajdowała się łazienka z ciepłą bieżącą wodą, szafa na ubrania, telewizor oraz balkon. Pokoje trzyosobowe były podzielone na większe i mniejsze. W tych większych było biurko, a w mniejszych do ścian były podoczepiane dodatkowe szafki na jakieś drobiazgi czy książki. Ogółem pokoje były bardzo wygodne. Na pierwszym i drugim piętrze był stół do pingponga. Podwórko też nie było gorsze. Było tam boisko do piłki nożnej, siatkówki plażowej oraz placyk zabaw, w którego skład zaliczamy 6 huśtawek, 2 zjeżdżalnie i mini zameczek, w którym nie wahała się przesiadywać nasza kolonia. Na podwórku znajdował się również stół do pingponga. W naszym ośrodku były też domki letniskowe, do których ogółem się nie zbliżaliśmy. Tak poza tym była tam też stołówka, zajmująca całkiem osobny budynek. Było tam podawane śniadanie, dwudaniowy obiad oraz kolacja. Zawsze po każdym obiedzie dostawaliśmy coś słodkiego. Było to bardzo miłe.
W czasie Zielonej Szkoły bardzo często chodziliśmy na plażę. Aby na nią dotrzeć, trzeba było przejść się kawałek przez piękny sosnowy lasek. Od razu po jego przejściu mogliśmy podziwiać nasze piękne Morze Bałtyckie. Na plażę schodziło się po schodkach zbudowanych tam po to, by nie chodzić po wydmach, które w naszym kraju są pod ochroną. Tuż przy brzegu zawsze pływały sobie małymi stadami łabędzie, wśród których można było dostrzec kilka rocznych łabędzi. Większość z tych ptaków zawsze z dna morza podbierała glony, które były ich głównym pokarmem. Wyglądało do bardzo zabawnie, gdyż większość glonów rosła na tyle głęboko, że łabędzie chcące je zjeść, musiały podnosić swoje ogony wysoko do góry. Niektóre łabędzie czasami wychodziły na brzeg.
Na Zielonej Szkole często braliśmy udział w zajęciach animacyjnych z panią Justyną , pracującą w tymże ośrodku. Były to bardzo ciekawe zajęcia organizowane głównie w świetlicy mieszczącej się w ośrodku, ale nie brakowało też zajęć na świeżym powietrzu, gdyż w cieplejsze dni, których nam nie brakowało, wychodziliśmy pograć w nogę lub siatkówkę. Część dziewczyn zazwyczaj szła również w tym czasie na huśtawki.
Nie zabrakło nam również konkursów, które były organizowane non stop w wolnym czasie. Były to konkursy takie jak „Konkurs na Najpiękniejszą Rzeźbę z Piasku”, „Konkurs na Najpiękniejszą Kartkę Pocztową”, „Konkurs Skoku w Dal”, „Konkurs Skakania na Skakance”, „Konkurs na Najdziwniejszą Fryzurę” „Konkurs na Najciekawszą karykaturę Nauczyciela”, „Mam Talent” oraz „Konkurs Tenisa Stołowego”. Niektóre z nich były bardzo ciekawe i zabawne.
Oprócz tego byliśmy również na trzech wycieczkach, a mianowicie na całodniowej wycieczce do Kołobrzegu, wycieczkach do Ustki oraz do centrum Darłowa. Te dwie ostatnie trwały pół dnia. Były to bardzo ciekawe wycieczki, ale przynajmniej według mnie, najlepsza była wycieczka do Darłowa, ponieważ wracaliśmy tramwajem wodnym, chociaż nie zaniecham również pochwalenia wycieczki do Kołobrzegu, w czasie której braliśmy udział w rejsie statku „Monika III”.
Ogółem mówiąc jestem bardzo zadowolona z tejże Zielonej Szkoły i bardzo żałuję, że jest to moja ostatnia Zielona Szkoła, ponieważ jestem w klasie szóstej i nie zamierzam w tej szkole pozostać dłużej niż jest to konieczne.
Sandra Kwolczak, kl. VI
W dniach od 22 kwietnia do 3 maja 2014r. uczniowie klas od trzeciej do szóstej pojechali na Zieloną Szkołę. Uczniowie przebywali w Ośrodku Wypoczynkowym Diuna 2 w Darłówku. Każda klasa miała swojego wychowawcę. Pokoje w ośrodku były 3- lub 5-osobowe. Zaplanowano nam wiele atrakcji, między innymi wycieczkę do Kołobrzegu. Podczas drogi w autokarze towarzyszyła nam pani przewodnik, która ciekawie opowiadała o Kołobrzegu, jego historii oraz otaczającym nas krajobrazie nadmorskim. Na miejscu mieliśmy zaplanowany rejs statkiem. Potem poszliśmy do fortu pod latarnią na zajęcia z piratem. Drugą atrakcja była wycieczka do Ustki z panią przewodnik. W Ustce mogliśmy przejść po nowo wybudowanym moście i kupić pamiątki. Kolejną atrakcja była piesza wycieczka do Darłowa. W centrum Darłowa na placu oglądaliśmy fontannę, a potem pani od historii opowiedziała nam krótką historię Darłowa. Drogę powrotna odbyliśmy tramwajem wodnym. Bardzo blisko naszego ośrodka była aquapark ,,Jan”, w którym byliśmy cztery razy. Równie blisko naszego ośrodka znajdowała się plaża. Prawie codziennie chodziliśmy na miasto podziwiając jego uroki i kupując pamiątki. Kilka razy na terenie ośrodka mieliśmy zorganizowane zajęcia animacyjne i dyskoteki. Codziennie podawano nam smaczne śniadania, obiady i kolacje. Jako uczennica klasy szóstej uważam, że tegoroczna Zielona Szkołą była bardzo udana. Najbardziej podobały mi się wycieczki, zajęcia animacyjne oraz różne konkursy. Ten wyjazd zostanie zapamiętany przeze mnie bardzo pozytywnie. Mam nadzieję, ze jeszcze kiedyś wrócę do Darłówka.
Karolina Szczurek kl.VI
W dniach 22 kwietnia klasy III-VI wyjechały na Zieloną Szkołę. Zatrzymaliśmy się w Ośrodku Wypoczynkowym ,,Diuna 2”. który znajduje się w Darłówku. Bardzo miło nas tam przywitano. Po długiej podróży od razu chciało się iść do pokoju, rozpakować się i odpocząć. Jednak najpierw zapoznano nas z zasadami, których musieliśmy przestrzegać. W budynku pracowali bardzo sympatyczni ludzie. Zawsze służyli nam pomocna dłonią. Kiedy przydarzył się komuś nieszczęśliwy wypadek, czuwała nam nim pani pielęgniarka. Na stołówce jedliśmy pyszne potrawy. Codziennie przed śniadaniem i po kolacji śpiewaliśmy piosenkę dziękując Panu Jezusowi za spożyty posiłek. Wielu z nas nawiązał nowe znajomości z kolonia, która dzieliła z nami ośrodek. Pogoda nam sprzyjała. Dzięki temu mogliśmy często chodzić na plażę. Organizowano nam także wiele konkursów, w których mogliśmy się wykazać kreatywnością, zdolnościami plastycznymi oraz sprawnością fizyczną. Za każdy konkurs otrzymywano pamiątkowy dyplom. Mieliśmy możliwość uczestniczenia w animacjach i dyskotekach, które prowadziła sympatyczna pani Justyna. Dostaliśmy granatowe czapki z daszkiem, które służyły nam podczas wycieczek. W czasie wolnym można było wyjść na świeże powietrze. Chłopcy grali w piłkę nożna, a dziewczyny miły możliwość grania w siatkówkę, skakania na skakance oraz gry w gumę. Kto nie był zainteresowany tymi zabawami, mógł skorzystać z huśtawek lub placu zabaw. Zorganizowano nam także dwie wycieczki z panią przewodnik. Jedna z nich była do dużego i malowniczego miasta, którym jest Kołobrzeg. W czasie podróży autobusem pani przewodnik opowiadała nam o zabytkach Pomorza, między innymi o zamku książąt pomorskich, najstarszym pomorskim kościele oraz o opuszczonej fabryce zapałek. Poznaliśmy także legendę o królu Eryku. Na miejsce zwiedziliśmy ogromną katedrę, która została odbudowana po II wojnie światowej. W jej wnętrzu znajdują się bardzo ciekawe przedmioty, a najbardziej interesujące są krzywe kolumny, które naturalnie przechyliły się od pionu. Spotkaliśmy się z piratem w latarni morskiej, który przygotował dla nas wiele atrakcji. Odbyliśmy także rejs statkiem o nazwie ,,Monika III”. Druga wycieczka odbyła się do Ustki. Tam poznaliśmy nowy nabytek Ustki, którym jest nowoczesny rozsuwany most. Wiele atrakcji mieliśmy w ośrodku, m.in.:psią edukację, na której uczono nas, jak postępować z psem teatr, który dowiódł, że przyjaźń jest cenniejsza od bogactwa. Chodziliśmy też wyszaleć się w wodzie do pobliskiego aquaparku. Niedzielną mszę nasza grupa upiększyła wspólnym śpiewem przy akompaniamencie gitary pani Mirelli. W chłodny wieczór ogrzaliśmy się przy ognisku śpiewając piosenki i piekąc kiełbaski. Udaliśmy się na pieszą wycieczkę do Darłowa, z którego wróciliśmy tramwajem wodnym. Klasy VI wraz z panią animatorką zorganizowały młodszym uczestnikom Zielonej Szkoły chrzest morski. W ostatni dzień wszyscy cieszyli się wspólnym skakaniem na trampolinie. Podczas kolacji zaśpiewaliśmy pożegnalną piosenkę. Zostały złożone podziękowania oraz rozdano drobne upominki. Następnego dnia rano nasz pobyt nad morzem dobiegł końca i nadszedł czas, aby wrócić do Porąbki.
Mam nadzieję, że nasze panie opiekunki (choć miały z nami niemało problemów)spędziły ten czas tak samo wspaniale jak my. Z Zielonej Szkoły na pewno wszyscy z nas ą teraz w sercu niezapomniane wspomnienia.Sześciolatek w szkole zadania rodziny i szkoły –cz. I
Obecność dzieci sześcioletnich w szkole wkrótce stanie się faktem nieodwołalnym. Póki co, jest jeszcze czas na podjęcie działań, aby ułatwić przedszkolakowi adaptację do nowej roli. Priorytetowe znaczenie przypisać należy w tym względzie dwóm dla dziecka podstawowym środowiskom –rodzinie i szkole. W każdym z nich można wyodrębnić szereg różnych inicjatyw, zadań, obowiązków warunkujących nabycie przez przyszłego ucznia –obecnie przedszkolaka, podstawowych kompetencji i umiejętności świadczących o dojrzałości szkolnej, kształtujących jego pozytywne nastawienie względem szkoły, nauczycieli i uczenia się oraz świadomość siebie w nowej roli.
Zadania rodziców w przygotowaniu dziecka do szkoły
Rodzice nie mogą zapominać, że gotowość szkolna ich dziecka w dużym stopniu, jeśli nie w największym, zależy właśnie od nich. Przebieg rozwoju dziecka jest silnie warunkowany poprzez funkcjonowanie środowiska rodzinnego, które oddziałuje na nie w dwójnasób. Z jednej strony stwarza właściwe warunki dla sukcesywnego realizowania zadań rozwojowych, na które dziecko jest gotowe, a z drugiej pobudza, aktywizuje, kieruje je ku nowym wyzwaniom, wspiera w ich pokonywaniu. Wiąże się to z dostarczaniem dziecku różnorodnej stymulacji poznawczej(np. wizyty w muzeach i teatrze, podróże, wspólne przeglądanie i czytanie książek, przeszukiwanie Internetu), rozmaitych doświadczeń społecznych (zadbanie o kontakty dziecka zarówno z dziećmi, jak dorosłymi – np. krewnymi, sąsiadami) i tworzeniem przestrzeni dla twórczych zachowań dziecka(np. zachęcanie dziecka do różnorodnych form ekspresji artystycznej, kształtowanie w nim postawy „badacza”).
Przygotowanie do samodzielności i zaradności w codziennych sytuacjach
Przedszkolak wiele rzeczy już potrafi i przejawia coraz większą potrzebę samodzielności. Zazwyczaj bez trudu radzi sobie w takich codziennych czynnościach, jak utrzymywanie porządku w swoim pokoju lub swoim miejscu w domu (układanie zabawek, książek, składanie swojego ubrania), spożywanie posiłku, pomaganie w domowych obowiązkach (np. podlewanie kwiatów, pomoc w gotowaniu), przeprowadza własną toaletę. Istotne jest, aby rodzice dostrzegali i rozmawiali z dzieckiem o tych umiejętnościach, chwalili je, dzięki czemu stanie się ono bardziej świadome własnych kompetencji i z satysfakcją będzie z nich korzystać. W sytuacjach życia codziennego należy również uwzględniać pomysły i propozycje dziecka, pozwalać mu podejmować decyzje dotyczące jego samego (np. przy wyborze ubrania, podejmowanej aktywności, rodzaju zabawy), wyznaczać mu rozmaite, „specjalne” zadania (np. karmienie i dbanie o domowe zwierzątko, sprzątanie ogrodu czy spiżarni). Takie dziecko z pewnością stanie się bardziej pewne siebie, zaradne, a samodzielny sześciolatek z większą łatwością będzie radzić sobie z zadaniami czekającymi go w szkole.
Przygotowanie do radzenia sobie w sytuacjach nowych, nietypowych i trudnych, do znoszenia niepowodzeń i porażek
Oprócz umiejętności koniecznych do efektywnego funkcjonowania w codziennych sytuacjach, dziecko musi mieć również szanse nabycia kompetencji, które pozwolą mu radzić sobie w sytuacjach nowych, nietypowych i trudnych. Ową zdolność dziecko zdobywa, np. gdy wspólnie z rodzicami wybiera się do lekarza, muzeum, teatru, kina. Istotne jest również, aby dziecko (w bezpiecznych dla niego warunkach) doświadczało, a nie unikało, niepowodzeń, konfliktów, niezgodności opinii, stanowią one bowiem nieodłączny element procesu edukacji. Doświadczanie siebie z pozycji „przegranego” jest znaczące przy wystąpieniu równoczesnego komunikatu ze strony rodziców, że tak, jak odnoszenie sukcesów, również odnoszenie porażek jest czymś zupełnie naturalnymi zdarza się wszystkim ludziom. Ważne jest pokazanie na własnym przykładzie, że nie wszystkie zadania i plany udaje się zrealizować z zamierzonym skutkiem, że również dorosły napotyka na różne trudności i niepowodzenia. Należy podkreślać, że w takich sytuacjach istotą jest „mierzenie się” z kolejnymi wyzwaniami, ponieważ każde z nich niesie ze sobą ważne doświadczenia, daje nową wiedzę. Taka postawa pozwoli dziecku z większą łatwością akceptować swoje niepowodzenia, a ewentualne szkolne trudności traktować jako wyzwania, a nie jako zagrożenia i przeszkody nie do pokonania.
Przygotowanie do roli ucznia
Zapoznawanie dziecka z rolą ucznia nie powinno polegać jedynie na opowiadaniu mu o niej, ale także, a może przede wszystkim na kształtowaniu w nim cech, które ułatwią mu jej podjęcie, m.in. kontroli emocji, koncentracji uwagi, sprawnego posługiwania się pamięcią gotowości do poświęceń na rzecz nadrzędnego celu, planowania, inicjowania oraz organizowania działań. Istotne, aby opiekunowie (rodzice, rodzeństwo, dziadkowie) w zakresie kontroli emocji dostarczali mu różnorodnych sposobów i przykładów radzenia sobie z własnymi doznaniami(np. pozbywanie się gniewu i agresji poprzez aktywność fizyczną), ale również informowali dziecko o sytuacjach czy miejscach szczególnie wymagających panowania nad własnym afektem (np. w miejscach publicznych, kościele, teatrze, szkole). Wczesnego treningu wymagają także umiejętności koncentrowania uwagi, czy efektywnego posługiwania się pamięcią. Dlatego ważnym zadaniem rodziców jest podejmowanie prób skupiania i utrzymywania uwagi dziecka na określonej aktywności przez coraz dłuższy okres czasu oraz ćwiczenia jego pamięci (np. zapamiętywanie listy zakupów, zabawy w ciągi słowne, zabawy w zgadywanie) od wczesnych lat przedszkolnych. Szczególnego wsparcia ze strony dorosłych wymaga również rozwój kompetencji związanych z podejmowaniem przez dziecko celowych i zorganizowanych działań. Zadaniem opiekuna jest początkowo tworzenie dla niego „rusztowania” w obrębie podejmowanej aktywności –konstruowanie (wspólnie z przedszkolakiem) kolejnych kroków każdego procesu, czynienie zadania interesującym, ukierunkowywanie dziecka, by w odpowiednim momencie przekazać mu większą odpowiedzialność za jego przebieg. Późny wiek przedszkolny to szczególny czas, gdy dziecko przyjmuje postawę badacza. Jest zainteresowane otaczającym je światem fizycznym, przyrodniczym, społecznym, pragnie poznawać jego prawidłowości, zdobywać wiadomości, odkrywać własne talenty. Rolą rodzica jest wspieranie dziecka w owych działaniach, nadawanie im właściwego kierunku i stwarzanie możliwości „próbowania” nowych rzeczy. Ważne, aby zauważać posiadane przez dziecko różnorodne umiejętności – poznawcze, emocjonalne, społeczne („strefa aktualnego rozwoju”) oraz komunikować to (np. poprzez chwalenie i wykorzystywanie). Jednocześnie należy zdawać sobie sprawę ze słabości dziecka i wspierać je w tych sferach, które sprawiają mu szczególną trudność. Jako, że każde dziecko posiada również właściwą sobie „strefę najbliższego rozwoju” (możliwe, przyszłe umiejętności), istotne, aby to właśnie rodzic dostrzegał ten potencjał, wzbudzał i wspierał jego różną ekspresję. Watro także rozmawiać z sześciolatkiem o jego kompetencjach w kontekście zbliżających się zadań szkolnych. Pokazywać, jak będzie mógł wykorzystać dotąd nabyte umiejętności, rozwija je i ksztaltowac nowe. Istotne, aby sześciolatek miał także okazje do zdobycia wszelkich, niezbędnych informacji o szkole, do której będzie uczęszczał. Zredukuje to bowiem jego obawy, zmniejszy lęk i umożliwi stworzenie jej pozytywnego obrazu. Warto rozmawiać z dzieckiem o nowej roli, opowiadać o przyszłej placówce, a w odpowiednim momencie złożyć w niej wraz z dzieckiem wizytę.
Przygotowanie do nowych kontaktów społecznych – z innymi uczniami w różnym wieku i z dorosłymi pełniącymi różne role
Dla sześciolatka osobami najbardziej znaczącymi nadal są najbliższe mu osoby dorosłe (rodzice, starsze rodzeństwo, nauczyciel w przedszkolu). Dziecko w tym okresie na swój sposób rozumie relację przyjacielską – przyjaciel wyróżniany jest przede wszystkim jako partner zabaw. W okresie szkolnym zmienia się natura relacji z innymi dziećmi, coraz częściej wynikają one z podejmowanych wspólnie działań, wymagających wzajemnego zrozumienia – klarownego komunikowania własnych emocji, intencji, potrzeb. Warto zauważyć, iż dzieciom, które odpowiednio opanowały te kompetencje łatwiej będzie efektywnie funkcjonować w zróżnicowanej grupie rówieśniczej (klasie). Jednocześnie należy podkreślić, iż otwartość dziecka i aktywne uczestnictwo w działaniach grupowych (w szkole) umożliwi dalszy rozwój i doskonalenie się jego umiejętności społecznych. Pójście do szkoły wiąże się również z poznaniem innych dorosłych (nauczycieli, pedagoga, dyrektora szkoły, pielęgniarki). Ważne, by dziecko potrafiło nawiązywać kontakt z osobami dorosłymi, podtrzymywać go, podporządkowywać się wyznaczanym przez nie regułom. Takie umiejętności stanowią jeden z podstawowych czynników jego rozwoju, dlatego ważne, aby opiekunowie od najmłodszych lat dziecka dostarczali mu podstawowych informacji o zasadach, zwyczajach komunikacji z dziećmi i osobami dorosłymi, określali reguły życia społecznego, sygnalizowali związane z nim możliwe niebezpieczeństwa (np. kontakt z obcymi), wskazywali korzyści płynące z relacji z innymi (np. dzielenie wspólnych pasji, zainteresowań, korzystanie z wiedzy i doświadczeń dorosłych), a także stwarzali okazje do poznawania różnych osób(pod względem wieku, zawodu, np. instruktor na basenie, instruktorka grupy tanecznej).
Przygotowanie do realizacji nowych zadań i rozliczania się z nich oraz bycia rozliczanym
Aktywność sześciolatka nadal w dużej mierze charakteryzuje się beztroską, nieuporządkowaniem, rzeczywistość poznaje on na drodze swobodnego, okolicznościowego gromadzenia doświadczeń. Dziecko często koncentruje się bezpośrednio na samej działalności, nie podporządkowując jej określonemu celowi. Zadania szkolne natomiast wymagać będą od niego umiejętności odwrotnych – planowania swoich działań ze względu na konieczność osiągania określonych rezultatów, inicjowania ich i co najważniejsze ich finalizacji. Istotne, aby rodzice na co dzień włączali dziecko w różnorodne aktywności (np. wspólne sprzątanie, czytanie), formułowali wspólnie z nim cele w ich obrębie, wspierali i motywowali je na poszczególnych etapach ich realizacji, a co najważniejsze udzielali dziecku informacji zwrotnych dotyczących poczynionych przez nie postępów. Taka praktyka pozwoli przedszkolakowi wykształcić postawę systematyczności, rzetelności, bardziej zadaniowego postępowania wobec podejmowanych aktywności, a jednocześnie odczuwać satysfakcję z osiągania wyznaczanych przez siebie celów.
Anna I. Brzezińska, Instytut Psychologii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu
Dominika Szymańska – studentka V roku psychologii Instytutu Psychologii UAM- Promujący postawy ekologiczne apel z okazji Święta Ziemi przygotowała pani Eugenia Kula z uczniami klasy VIa. Królowa Natura starała się obudzić w nas poczucie troski o stan czystości najbliższego otoczenia oraz współodpowiedzialności za stan środowiska. Zwróciła uwagę na to, jak ważne jest wychowanie w duchu miłości i szacunku do przyrody. Uświadomiła, że wspaniałe dary przyrody trzeba wykorzystywać mądrze.
Konstytucja 3 Maja – Jan Matejko
Uroczystym apelem uczciliśmy Rocznicę Konstytucji 3 Maja.
Konstytucja 3 Maja z 1791 roku była jedną z najważniejszych ustaw w Polsce. Była ona drugą konstytucją w świecie – po Konstytucji Stanów Zjednoczonych z 1787 r. – spisaną ustawą tego typu . Konstytucja była próbą radykalnego uzdrowienia państwa i wyeliminowania wpływów obcych mocarstw, czego dalszą konsekwencją była wojna w obronie konstytucji i kolejne rozbiory. Konstytucję 3 Maja uchwalono w najbardziej sprzyjających dla uchwalenia pierwszych dniach maja, gdyż większość posłów opozycji, sprzeciwiających się konstytucji była jeszcze na urlopie wielkanocnym. Aby nic nie przeszkodziło w uchwaleniu ustawy, zdecydowano złamać obowiązujący w sejmie zwyczaj, który nakazywał wcześniejsze ogłoszenie projektu. Po siedmiogodzinnych obradach, ignorując protesty opozycji, konstytucję przyjął sejm a następnie podpisał król. Autorami Konstytucji 3 Maja byli : król Stanisław August Poniatowski , Ignacy Potocki , Hugo Kołłątaj , któremu przypisuje się ostateczną jej redakcję.
Były tańce, śpiewy, prezentacje… jak co roku na szkolnym przeglądzie mogliśmy zaprezentować swoje talenty i obejrzeć talenty kolegów i koleżanek.
Wystąpili: KlasMix (taniec), Julia Mreńca (śpiew), Kinga Kubiś (śpiew), Radosław Kubiś (kostka Rubika), Ida Zborowska i Jagoda Czopek (śpiew), Piotr i Zachariasz Pszczółka (śpiew), Szymon Główka (skrzypce), Oliwia łubik i Martyna Garbacz (śpiew), Karina Skwarczyńska (śpiew), Dominika + Bartłomiej + Kacper Ogórek (śpiew), Klaudia Pulkowska i Julia Jurczak (śpiew), Amelia Micherda i Anna Trembaczowska (taniec), Patrycja Czulak(śpiew), Klaudia Gałuszka+Patrycja Wierońska+Patrycja Czulak+Oliwia Szłapa (taniec), Daria Skwarczyńska (śpiew), Klaudia Gałuszka (śpiew), Patrycja Skwarczyńska (śpiew).
Sześciolatek bardzo interesuje się światem i zjawiskami w nim zachodzącymi. Zapoznaje się z konkretnymi właściwościami przedmiotów i z zaciekawieniem chłonie informacje o bliższym i dalszym otoczeniu. Dziecko sześcioletnie powinno być przystosowane do pracy w zespole oraz do większego wysiłku i skupienia uwagi. Ulubioną formą jego działania jest zabawa. Staje się ona urozmaicona i dobrze zorganizowana.
W środowisku domowym dziecko powinno spełniać różne drobne zadania np. pomagać w utrzymaniu porządku, podlewać kwiaty, opiekować się młodszym kolegą itp. Sześciolatek jest bardziej opanowany i mniej impulsywny od młodszych dzieci, dlatego może doznać wielu pozytywnych uczuć.
ROZWÓJ RUCHOWY
Rozwój sprawności ruchowych odbywa się w ścisłym związku z dojrzewaniem układu nerwowego i narządów ruchu. Sześcioletnie dziecko jest już dość zręczne jego ruchy stają się skoordynowane i harmonijne. Szybko rozwija się jego zwinność, natomiast słabiej siła fizyczna.
Ruchy stają się płynne, dziecko może wykonać tzw. kombinację ruchową. Sześciolatek potrafi podrzucić i złapać piłkę, skakać, pokonywać przeszkody i wykonywać ćwiczenia równoważne. Dzieci w tym wieku chętnie współzawodniczą ze sobą, a to wpływa pozytywnie na ich rozwój społeczny.
ROZWÓJ MOWY I MYŚLENIA
Dziecko w wieku sześciu lat posługuje się swobodnie mową potoczną i bez problemu potrafi przekazać swoje myśli, pragnienia, żądania, uczucia i emocje. Zaczyna mówić pełnymi i złożonymi zdaniami stosując w nich wszystkie części mowy. Mowa sześciolatka jest coraz bardziej poprawna gramatycznie a jej rozwój związany jest z rozwojem myślenia i narządów mowy.
Dziecko jest ciekawe świata, dąży do jego poznania i zrozumienia praw w nim rządzących, więc pyta, mówi i ustosunkowuje się do tematu. Wzrasta jego zdolność do dokonywania analizy i syntezy oraz abstrahowania, choć myślenie sześciolatka jest jeszcze myśleniem konkretno-wyobrażeniowym a rozwiązywanie problemów następuje przypadkowo na zasadzie prób i błędów. Dlatego różne czynności wykonywane przez dzieci, będące czynnościami poznawczymi, a w które włącza ono procesy myślowe stają się stopniowo działaniami celowymi, zorganizowanymi i motywującymi jego działanie.
ROZWÓJ WRAŻEŃ I SPOSTRZEŻEŃ
U dzieci w tym wieku wzrasta wrażliwość zmysłów na bodźce: lepiej odbierają one bodźce z otoczenia i reagują na złożone sygnały. W poszerzaniu orientacji dziecka szczególną rolę spełnia zmysł wzroku i słuchu. Wrażliwość wzrokowa sześciolatka wzrasta, potrafi on rozróżnić barwy i ich odcienie a także je nazwać.
Większa jest ostrość wzroku dzieci, co pozwala dostrzec położenie i wielkość przedmiotów, a także ich cechy i jakość.
Wzrasta wrażliwość słuchowa, rozwija się słuch werbalny (tj. wrażliwość na dźwięki mowy), a także słuch muzyczny (poczucie rytmu, melodii, harmonii), chociaż układy rytmiczne i muzyczne są dla dzieci sześcioletnich uproszczone. Dzieci rozróżniają tony pod względem ich wysokości, siły i barwy. Ruch ciała jest coraz lepiej dostosowany do charakteru muzyki. Doskonali się kinetyka, co pozwala dziecku wykonywać ciągły i płynny ruch w takt muzyki.
U dzieci w tym wieku przeważa spostrzeganie globalne, chociaż mogą one dokonać analizy i syntezy danego materiału np. rozpoznać kształty przedmiotów, figury geometryczne, układać obrazki z części.
ROZWÓJ UWAGI, WYOBRAŹNI, PAMIĘCI
Funkcje te są ze sobą powiązane. Uwaga dziecka jest skoncentrowana na bodźcach silnych i atrakcyjnych. Gdy dziecko zaczyna się nudzić przenosi zainteresowanie na inną czynność czy zabawę. Jego uwaga jest mimowolna, sześciolatek najwięcej faktów i słów zapamiętuje podczas zabawy.
Czas trwania wykonywanych przez dzieci czynności wydłuża się. Dziecko potrafi koncentrować się na tym co robi. Świadczy to o kształtowaniu się uwagi dowolnej, która jest warunkiem osiągnięcia przez dziecko dojrzałości szkolnej. Rozwija się jego pamięć słowno-logiczna (lepiej pamięta materiały obrazowe, czynności ruchowe i manipulacyjne oraz te, które wywołały u niego emocje, podstawą pamięci stają się pojęcia abstrakcyjne).
ROZWÓJ EMOCJONALNO–SPOŁECZNY
W wieki sześciu lat, dziecko zdolne jest przeżywać uczucia wyższe bardziej świadomie i głęboko. Dzieci dojrzewają emocjonalnie, uczą się opanowywać swoje reakcje oraz ich przejawy zewnętrzne – ruchowe i słowne. U sześciolatka budzą się uczucia wyższe: intelektualne, społeczne, moralne i estetyczne. Dziecko w tym wieku potrafi opiekować się młodszym rodzeństwem lub słabszym rówieśnikiem.
Jego nastroje i uczucia są jeszcze zmienne, emocje szybko przeradzają się w inne, np. śmiech w płacz, radość w smutek. Dojrzewając emocjonalnie sześciolatek zaczyna rozumieć emocje innych.
Duże znaczenie ma dla sześciolatka grupa rówieśnicza, w której zawiera pierwsze przyjaźnie, i w której współzawodniczy.
Ważne jest także, aby dziecko 6 letnie umiało współdziałać z rówieśnikami i przestrzegać określonych norm zachowania się.
Sześciolatek zaczyna przewidywać intelektualne i emocjonalne skutki swego działania. Potrafi także podporządkować się wymaganiom innych. Chce postępować zgodnie z zasadami reprezentowanymi przez osoby, z którymi chce się identyfikować.
Dlatego dorośli powinni być pozytywnym wzorem zachowania się dla dzieci. Pamiętajmy, że dom to najbliższe środowisko społeczne dzieci.
Aby kontakty pomiędzy rodzicami a dzieckiem, nauczycielem a dzieckiem przebiegały właściwie, musi charakteryzować je akceptacja, która nie oznacza nadmiernej opieki i pozwolenia na wszystko.
Otoczmy dziecko mądrą opieką, bo tylko ona spowoduje, że dziecko będzie kiedyś pozbawionym egoizmu umiejącym się cieszyć z życia dorosłym człowiekiem.
Źródło: http://www.przedszkolesleza.pl/?show=czytelnia&fnk=4
Ty wyzwoliłeś nas Panie, z kajdan i z samych siebie,
a Chrystus stając sie bratem nauczył nas wołać do Ciebie…24 kwietnia tuż przed kanonizacją Jana Pawła II postanowiliśmy wszyscy wybrać się w ukochane góry naszego papieża. Spotykalismy się w szkole o godz. 8:00. Starsi wyjechali autokarem na Bukowiec i szli szlakiem drogi krzyżowej w stronę Trzonki. Młodsi pojechali do Wielkiej Puszczy i stamtąd wyruszyli do kapliczki Matki Bożej Śnieżnej, przewodnikiem tej grupy stała sie Czajka – nieustannie parła w górę.
Swoją drogę ofiarowaliśmy nowemu świętemu. Gdy spotkaliśmy się wszyscy pod kapliczką, wspólnie modliliśmy się w intencji kanonizacji Naszego Ojca Świętego. Odśpiewaliśmy również jego ulubioną „Barkę”. Razem juz zeszliśmy do Wielkiej Puszczy na ciepły posiłek, przygotowany przez nasze panie z kuchni – grochówka jak zwykle I klasa – mniam.
Pielgrzymkę zakończylismy wspólną modlitwą i śpiewam w kaplicy, niektórzy z nas byli tam po raz pierwszy. Wspólny szlak nas połączył, starsi pomagali młodszym, choć najmłodsi mieli niespożyte siły. Ubłoceni, ale zadowoleni wróciliśmy do szkoły…Abba Ojcze
Janie Pawle II – ŚWIĘTYPrzed Wielkanocą europejskie obyczaje świateczne przybliżyła nam w ciekawy sposób klasa IVa z pomocą pani Bożeny Gibas i Anny Zasady Główki.
Następnie polskie zwyczaję żywiołowo przedstawiły pierwszaki pod kierunkiem pani Ewy Iskierki. Małym dyngusiarzom ubranym w stroje regionalne akompaniował na akordeonie niezastąpiony Kacper Ogórek. Dzieciaki głośno śpiewały, składały życzenia, a wykrzykujący co chwilę -Kukuryku! – kurek (Kornelka Czaja) doskonale bawił widownię. Na koniec nagrody odebrali laureaci szkolnego konkursu na najpiękniejszą palmę wielkanocną.