„Chcę oglądać Twoje nogi, nogi, nogi, nogi…”
30 października obchodziliśmy Dzień Spódnicy. Większość dziewczynek nie zapomniała o założeniu w tym dniu spódnicy, brakło tylko śmiałków – gotowych naśladować Szkotów.
Badania archeologiczne wykazały, że pierwsze ubrania przypominające spódnice były znane już kilka tysięcy lat przed naszą erą. Były wykonywane głównie z trzciny lub ze słomy i nosili je również mężczyźni. Z czasem zarysował się wyraźny podział: panowie (za wyjątkiem Szkotów) przysposobili sobie spodnie, kobiety spódnice. Kształt i długość spódnic zmieniał się na przestrzeni wieków, sięgając obu ekstremów. Średniowieczne damy z wyższych sfer nosiły na przykład ogromne, szerokie spódnice, których średnica u dołu wynosiła nawet 3 metry. Z kolei rewolucja obyczajowa lat 60. przyniosła ze sobą miniówki, ledwie zakrywające bieliznę. Smutny okres dla wielu miłośników damskich wdzięków rozpoczął się w latach 70., kiedy to spodnie zawitały do kobiecych szaf, a tym samym zasłonięte zostawały kolejne pary nóg. Spodnie szybko przestały być manifestacją emancypacji i stały się integralną częścią damskiej garderoby. W wielu krajach zachodnich są również uważane za bardziej „przyzwoite” i profesjonalne. Dzień Spódnicy ma przekonać zarówno kobiety, jak i zatwardziałych męskich konserwatystów, że wraz ze spodniami należy zrzucić błędne poczucie pruderii.
W ramach akcji „Aktywna szkoła” w poniedziałek 26 października gościliśmy Państwa razem z dziećmi na wspólnych warsztatach pod hasłem „Jesienne dekoracje”. Pod kierunkiem p. Haliny Sikory i p. Anny Stanek robiliśmy ze słoików lampiony ozdabiane liśćmi oraz kwiaty z liści. Zobaczyliśmy równiez inne ciekawe pomysły na jesienne ozdoby. Wszyscy pracowali z wielkim zaangażowaniem, a wspaniałe efekty tych działań artystycznych można podziwiać w galerii zdjęć. Bardzo dziękujemy paniom prowadzącym zajęcia oraz wszystkim uczestnikom warsztatów.
Akcję „Aktywna Szkoła,Aktywny Rodzic, Aktywne Dziecko” prowadzimy w ramach realizacji koncepcji pracy szkoły oraz Ogólnopoplskiej Kampanii „Postaw na rodzinę” – do której przystapiła nasza gmina..
Zachęcamy do czytania utworów, pisanych przez naszych uczniów.
„Leo, wesoły chłopiec” – Jakub Ring
„Przygody myszki Ludwisi” – Mateusz Gibas
„Bajka o Legandii” – Marcin ŁukasikPrace uczniów nagrodzone w konkursie „Mieszkam w Beskidach”.
Poezja
I miejsce Joanna Iwaszko
II miejsce Dominik Kliś
III miejsce Wojciech Wawak,Marcin Łukasik
Wyróżnienia: Paulina Majdak, Estera Pszczółka, Szymon Kaspera, Dawid Michnowicz, Daria Skwarczyńska,Natalia SzczypkaProza
II miejsce Jakub Ringphoto: Stefanie Schikotanz
W poniedziałek 19 października mielismy okazję uczestniczyć w treningu psich zaprzęgów. Psy rasy husky syberyjski są trenowane przez p. Mikołaja Włodarczyka – Wielokrotnego Mistrza i V-ce Mistraz Polski w kategorii juniorów i seniorów, zdobywcy Pucharu Europy WSA. Pan Mikołaj ma na swoim koncie wiele sukcesów w tej dyscyplinie sportu:
– Brąz w klasie 6 husky na zawodach w Inzell
– Trzecie miejsce na zawodach Pucharu EuropyWSA w Angerberg
– Drugie miejsce drugi na zawodach psich zaprzęgów w austriackim Werfenweng.O jego pasjach, nagrodach można dowiedzieć się więcej na stronie: www.husky2go.com
Naszymi sercami zawładnęły pieski o imionach: Visa, Chogori, Lupo, Pongo, Uno, Candy, Sprite, Kuki, Cocaina, Cola, Celica, Sari, Lady, Indiana, Cegina, Jagger, Izy, Dandy, Raven, Maya, Daisy, Sissi oraz 4 przesympatyczne szczeniaki – nie wiedzielismy, które najpierw głaskać i przytulać…
Bardzo dziękujemy panu Mikołajowi i jego rodzicom, za wspaniałe spotkanie, ciekawe opowiadania o hodowli i trenowaniu psów, a przede wszystkim za ciepłe psie buziaki. Dziękujemy również pani Kasi – sprawczyni tej cudownej przygody.
Uczniowie klasy 3b z wychowawcąW dniu 6.10 2015r. o godzinie 8:00, wspólnie z klasą VI a, pojechaliśmy na wycieczkę do Tarnowskich Gór. Na miejsce dojechaliśmy o 10:30.
Następnie udaliśmy się do Szybu ,,Ewa”. Szybem tym zeszliśmy schodami 30m pod ziemię, po czym wsiedliśmy do łódek i przepłynęliśmy odcinek 600 m Sztolnią Czarnego Pstrąga. Zadaniem tej sztolni było odwadnianie kopalni. Zawdzięcza ona swoją nazwę czarnym pstrągom, które pojawiły się w czystych wodach sztolni w XVI w. Płynąc tamtędy przepływaliśmy przez wiele bram. Najbardziej utkwiły mi w pamięci Brama Szczęścia i Bram Lenistwa. Kiedy przepływaliśmy przez Bramę Szczęścia, ze sklepienia spadały krople wody. Podobno, jeśli komuś kropla spadła na głowę, to będzie on mądry i bogaty, a gdy spadnie na kolano, będzie długo żył, lecz na starość dokuczać mu będzie reumatyzm. Natomiast, kiedy kropla spadniena plecy, oznacza to, że w przyszłości będzie ciężko pracował. Tymczasem w Bramie Lenistwa zostaje na nas rzucony urok. Jeżeli nie zastukasz trzy razy w ścianę to już na zawsze będziesz leniwy. Legenda ta ma swójpoczątekw tym iż brama była budowana dwukrotnie. Za pierwszym razem pracownicy wybudowali ją niedokładnie i po kilku dniach się zawaliła. Za drugim razem bramę budowali ci sami robotnicy, ale tym razem za własne pieniądze. Pracownicy szybko zrozumieli swój błąd i wybudowali bardzo solidną bramę, która stoi do dziś.
Kiedy dopłynęliśmy do Szybu ,,Sylwester”, byliśmy już na półmetku naszej wycieczki. Wysiedliśmy z łodzi i wróciliśmy schodami na powierzchnię. Potem pojechaliśmy autokarem do Kopalni Srebra. Tam w ciemnej sali była oświetlona mapa kopalni i opisana historia Tarnowskich Gór. W kolejnym pomieszczeniu dowiedzieliśmy się, jak działa system odwadniania kopalni, po czym poznałem odpowiedź, dlaczego koń jest gorszy od maszyny parowej, oraz w jaki sposób ona działa. Następnie ubraliśmy kaski i zjechaliśmy windą w dół. Wąskim korytarzem poszliśmy do sztolni i wsiedliśmy do łódek. Płynęliśmy sztolnią 10 min., a potem zwiedziliśmy komorę zawałową. Było to miejsce, gdzie ściany kopalni zostały trochę zburzone. Poznaliśmy tu historię św. Barbary, patronki górników. Po drodze do tej komory mijaliśmy wiele tam, których zadaniem było zablokowanie wpływania wody do kopalni. Później poszliśmy do Szybu Anioł. Wysłuchaliśmy tu bardzo ciekawej legendy o Skarbniku – duchu kopalni. Potem wróciliśmy windą na powierzchnię i odłożyliśmy kaski na miejsce. Następnie udaliśmy się do autokaru i w Porąbce byliśmy około 17:00.
Moim zdaniem wycieczka był bardzo udana. Wspaniale się bawiłem i dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy o historii mojego kraju. Ten dzień na długo pozostanie w mojej pamięci. Mam nadzieję, że już niedługo pojadę na kolejną niesamowitą wycieczkę.
Mateusz Gibas, KL. VIB
14 października, w Dniu Edukacji Narodowej w naszej szkole odbyło się ślubowanie pierwszoklasistów. Na tę uroczystosć przybyli zaproszeni goście: Starosta Bielski pan Andrzej Płonka, Wójt Gminy Porąbka pan Czesław Bułka, zastępca wójta pan Paweł Zemanek, sekretarz gminy pan Kazimierz Gałuszka, ksiądz proboszcz Eugeniusz Nycz, radni gminy: pani Eugenia Kula, pan Andrzej Pasymowaski oraz pan Roman Pękala, dyrektor GZOSiP pani Cecylia Koniorczyk, przedstawiciele Rady Rodziców: pani Agnieszka Sopiak, pani Ewa Waluś, pani Longina Łukasik. W imprezie licznie uczestniczyli również rodzice uczniów. Gości powitała pani dyrektor Małgorzata Walusiak, złożyła ona również życzenia pracownikom szkoły z okazji ich święta. Następnie dla wszystkich zaśpiewał szkolny chórek i zatańczył zespół KlasMix.
Po tej części Kopernikus i jego profesorowie przystapili do testowania pierwszaków, czy nadają się oni już na uczniów. Oj działo się… W końcu po zaliczeniu wszystkich prób, pierwszoklasisci zostali pasowani na uczniów Szkoły Podstawowej im. Mikołaja Kopernika w Porąbce.
Wycieczka drugaków do Ustronia – Leśnego Parku Niespodzianek.
Ósmego października drugie klasy wybrały się na wycieczkę do Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu. Miejsce to, pozwoliło uczniom być blisko natury, na łonie przyrody żyjącej swoim rytmem podziwiać różnorodne leśne zwierzęta występujące w Polsce i nie tylko, utrwalić wiadomości przyrodnicze zdobyte podczas lekcji w szkole i dowiedzieć się jeszcze czegoś więcej.
Po przekroczeniu progu parku, przywitał dzieci posąg leśnego trola, przed którym każda klasa zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie. Chętni zakupili karmę, którą potem częstowali napotykane zwierzęta. Najpierw uczniowie mogli przyjrzeć się z bliska odgrodzonym od ścieżki siatką jeleniom, sarnom, królikom oraz świnkom Wietnamkom. Potem, w czasie przejścia przez kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy, dzieci zostały otoczone przez sarny, daniele i muflony, które wygłodniałe jadły im z rąk i chętnie dawały się pogłaskać. Od tego momentu w mniejszej lub większej grupie towarzyszyły drugakom w ich dalszej wędrówce. Idąc dalej dolną ścieżką,, nazywaną widokową, , uczniowie minęli nieczynną wolierę bażantów i kaczek, w której udało im się zobaczyć bażanta królewskiego. Po drugiej stronie ścieżki mogli podziwiać alpaki, kozy karpackie i kozy karłowate. Za wolierą dzieci się zatrzymały, aby poobserwować żubry i jelenie szlachetne. Idąc dalej ścieżką w górę, skręcono w aleję bajkową z ruchomymi i dźwiękowymi ekspozycjami. Tutaj można było przypomnieć sobie bajki z wczesnego dzieciństwa takie jak: „Czerwony kapturek”, „Kot w butach”, „Bolek i Lolek” czy „Świnki Trzy”. Po drodze pojawiły się także stanowiska dzików, które chętnie przyjęły od dzieci przygotowane ćwiartki jabłek. Po wyjściu z alei ,wycieczka skierowała się na polanę piknikową, gdzie wszyscy się posilili i napoili, aby potem spokojnie przyglądnąć się stacji ptaków drapieżnych takich jak: kanie, rarogi, myszołowy, sokoły, jastrzębie oraz tym z innych stron świata – bielikowi amerykańskiemu i wziąć udział w pokazie tych ptaków. Podczas „show” dzieci z zapartym tchem obserwowały loty drapieżców prosto z rękawicy sokolnika. Ptaki fruwały nad ich głowami i wracały na zawołanie opiekuna. Sokolnik opowiadał o nich, uczył je rozpoznawać i przybliżył tajniki sztuki sokolniczej. Po pokazie uczniowie skierowali się w stronę górnej ścieżki, typowo edukacyjnej, na której mogli z bliska przyjrzeć się takim gatunkom drzew liściastych jak: buk zwyczajny, brzoza brodawkowata, jesion, lipa drobnolistna, wiąz, grab. Na ścieżce zatrzymywano się przy tablicach informacyjnych dotyczących mieszkańców drzew, fauny i flory leśnej, mieszkańców pnia, mieszkańców mrowiska i jego budowy. Dzieci miały też możliwość przypomnieć sobie tropy zwierząt i porównać z bliska korę i pień najpowszechniejszych drzew, dzięki przygotowanej ekspozycji. Na szczycie ścieżki edukacyjnej znajduje się Centrum edukacji Przyrodniczo Leśnej – muzeum, gdzie uczniowie zapoznali się z licznymi eksponatami oraz trofeami łowieckimi. Po zwiedzeniu muzeum odbył się kolejny pokaz – pokaz lotów sów specjalnie do tego ułożonych. Dzieci przekonały się, że nie są to tylko ptaki nocne, ale również świetnie radzące sobie z lataniem w dzień. Poznały wiele ciekawostek z życia sów. Po pokazie skierowano się w dół ścieżki , gdzie po drodze można było zobaczyć szopy pracze, żbika, kunę leśną i muflony. Odwiedziny w parku zakończono wesołą zabawą na placu zabaw, gdzie korzystano z huśtawek, zjeżdżalni, suchego basenu, karuzeli i linowego pająka do trenowania wspinaczki. Można też było kupić sobie jakąś pamiątkę. Drugaki pełne wrażeń, bogate o nowe doświadczenia, uśmiechnięte i zadowolone, wróciły szczęśliwie do Porąbki.
Dziękujemy bardzo naszemu kierowcy, panu Dariuszowi Kania za bezpieczną i komfortową jazdę, a rodzicom, paniom Izabeli Babicz i Agnieszce Weźranowskiej za wsparcie w opiece nad uczniami.Wych. kl. 2a Iwona Niedziela