W październiku trzeciaki udały się do „Chaty nad rzeką”, aby nauczyć sie robić pizzę. Przywitał ich najprawdziwszy kucharz w wielkiej czapce – pan Augustyn Wajs. Podał prosty przepis: mąka, woda, drożdze + tajemnica kucharza – i ciasto gotowe. Trzeba było samodzielnie delkatnie rozciągać kulkę drożdżowego ciasta na placek odpowiedniej grubości, następnie posmarować placek sosem pomidorowym i udekorować wg własnej wizji smaku serem, szynką, kukurydzą… Jeszcze tylko karteczka z podpisem autora i pizza pojechała do nagrzanego pieca. Zapachy wierciły mocno w nosach, a smak przygotowanego samodzielnie dania przeszedł wszelkie oczekiwania. Było smacznie, swojsko i wesoło. Dziękujemypanu Augustynowi za wspaniałe warszaty, a paniom z „Chaty” za pyszną herbatę na osłodę.