6 czerwca upłynął po hasłem sportowych atrakcji. Bawiliśmy się wspaniale na „Orliku”, a kibicował nam w tym dniu starosta bielski pan Andrzej Płonka. Graliśmy w piłkę nożną pod czujnym sędziowskim okiem pana Marka Ficonia, odbywały sie mecze w dwa ognie, pokonywaliśmy różne tory przeszkód, biegalismy slalomem z piłkami, rzucaliśmy olbrzymim klapkiem, podawaliśmy piłke w tunelu i zbijaliśmy kręgle. W przyrodniczym wyścigu musieliśmy się nawet wykazać znajmością ortografii i fauny. Spotrowe emocje sięgnęły zenitu, w całej okolicy rozbrzmiewały okrzyki dopingu, słychać było dźwięki zagrzewającej nas do walki muzyki, nogi sam rwały się do tańca…
Tradycyjna grochówka serwowana przez naszą kuchnię dodawała nam nowych sił i walczylismy dalej.
Najlepsi okazali się: w kategorii młodszej klasa IIIb, a w starszej klasa V. W nagrodę klasy te pojadą na basen.