Przed świętami Bożego Narodzenia pierniki upiec trzeba, więc w piątek trzeciaki wzięły się od rana do pracy. Najpierw sprawdzili, czy mają wszystkie składniki. Póżniej odmierzyli je skrupulatrnie, wymieszali w misce i wyrabiali na stolnicy ciasto pachnące miodem i przyprawą korzenną. W końcu przyszedł czas na wałkowanie ciasta i wycinanie cistek foremką. Gotowe ciasteczka upiekły na złoto Panie w kuchni. Gdy pierniczki trochę przestygły przystąpili do ich ozdabiania. Dzięki lukrom, kremom, kolorowym kuleczkom choineczki, gwiazdki, rybki… nabrały świątecznego wyglądu, a jak smakowały… były prze-pysz-ne!
30 listopada klasy III i Ic odwiedziły Centrum Nauki i Zabawy „EUGENIUSZ”, które powstało w Bielsku-Białej. To fascynujący park nauki, gdzie można eksperymentować, odkrywać i doświadczać. Dotknęliśmy kilkadziesięciu interaktywnych eksponatów, które poprzez zabawę przybliżają świat nauki. Próbowalismy pisać jak Leonardo da Vinci. Widzielismy w jaki sposób powstaje animacja filmowa. Zobaczylismy dlaczego piłka lewituje. Usłyszelismy, jak brzmią planety. Zobaczylismy jak wygląda oko od środka. Każdy eksponat pozwalał na samodzielne eksperymentowanie tak, by znaleźć prawidłową odpowiedź. Wystawa jest podzielona na kilka stref, takich jak Świat Iluzji, Eko-Dom, Oddech Kosmosu, Tajniki Fizyki oraz Ciało Człowieka. Organizatorzy przygotowali także Naukową Strefę Maluszka, a w niej mnóstwo ciekawych, edukacyjnych zabawek. Ideą tego miejsca jest nie tylko zachęcenie dzieci do samodzielnego odkrywania świata, ale przede wszystkim dobra zabawa dla wszystkich, bez względu na wiek.
17 listopada klasy IIa i IIc, na zaproszenie Towarzystwa Miłośników Ziemi Żywieckiej, wzięły udział w otwarciu wystawy „Papież wśród aniołów”, zorganizowanej przez Stowarzyszenie na Rzecz Osób Niepełnosprawnych Ziemi Żywieckiej. Otwarcie uświetnił występ Wojciecha Marka – podopiecznego Stowarzyszenia, który zaśpiewał wielki przebój Urszuli „Konik na biegunach” oraz „Boso” zespołu Zakopower. Po soliście przyszedł czas na zespół wokalny, który działa przy Miejskim Centrum Kultury w Żywcu. Tworzą go starsze osoby pod kierunkiem pani Barbary Mikuszewskiej. Zespół prezentował różnorodny repertuar: piosenki z Kabaretu Starszych Panów jak np.: „Addio pomidory”, „Orkiestry dęte” Haliny Kunickiej, pieśni patriotyczne. Śpiew dopełniło zaprezentowanie wybranych, autorskich wierszy pani Władysławy Klinowskiej, która jest opiekunem integracyjnej grupy Stowarzyszenia.
Drugaki miło spędziły czas, aktywnie włączały się w śpiew i potrafiły docenić trud wykonawców nagradzając ich gromkimi brawami. Na koniec mogły zakupić przygotowane na tę okoliczność anioły.
Dziękujemy za zaproszenie i życzymy wszystkiego najlepszego podopiecznym Stowarzyszenia oraz członkom zespołu wraz z ich opiekunami.Wycieczka do Zabytkowej Kopalni Srebra i Muzeum Chleba
W środę 21 października 2015 roku klasy IVa i IVb pojechały na wycieczkę do Tarnowskich Gór i do Radzionkowa. Gdy dotarliśmy na miejsce rozpoczęliśmy zwiedzanie Multimedialnego Muzeum Kopalni Srebra, gdzie dowiedzieliśmy się jak kiedyś pracowali górnicy oraz poznaliśmy historię kopalni. Następnie założyliśmy kaski i zaczęliśmy zwiedzanie kopalni. Zjechaliśmy szybem „Anioł” i musieliśmy przejść aż do łódek mijając szyb „Żmija”. Przepłynęliśmy łodziami 270 metrów, a następnie idąc dalej zobaczyliśmy Komorę Niską. Przeszliśmy chodnik Wysoki i Niski i dotarliśmy do Komory Zawałowej, gdzie spotkaliśmy skarbnika, a następnie zobaczyliśmy Komorę Srebrną.
Wyjechaliśmy na powierzchnię ziemi i udaliśmy się do Muzeum Chleba w Radzionkowie. W muzeum tym obejrzeliśmy film pt.: „Chleb”, wysłuchaliśmy lekcji o szacunku do chleba i piekliśmy plecionki, które później zjedliśmy z apetytem. Uczestniczyliśmy także w lekcji w dawnej klasie szkolnej, podczas której poznaliśmy historię komputerów, nauczania i widzieliśmy stare mundurki szkolne. Wycieczka była bardzo udana i pełna nowych doświadczeń.
Olaf Dyl, kl. IVb
4 listopada drugie klasy spędziły bardzo miło czas w „Chacie nad rzeką”, uczestnicząc aktywnie w warsztatach tworzenia pizzy. Pod okiem sympatycznego Pana Augustyna Wajsa samodzielnie „wygniatały” uprzednio przygotowane ciasto, aby je przykryć wybranymi składnikami i potem, po kilku minutach oczekiwania, skonsumować przy filiżance ciepłej herbatki. Dzieci mogły także zobaczyć z bliska piec, w którym pizza jest wypiekana oraz zrobić sobie pamiątkowe zdjęcia z doświadczonym kucharzem. W trakcie warsztatów uczniowie zdobyli wiedzę, którą będą mogli wykorzystać podczas swoich prób kucharskich w domowych pieleszach. Drugaki zadowolone i najedzone wróciły do szkoły i na pewno długo będą wspominać to doświadczenie. Dziękujemy bardzo personelowi „Chaty nad rzeką” i Panu Augustynowi za sympatyczne, pełne wrażeń spotkanie.
W chłodny, październikowy poranek wyruszyliśmy na wycieczkę do Pszczyny. Pierwszym celem naszej wyprawy była wizyta w Zamku pszczyńskim, gdzie wzięliśmy udział w aktywnym zwiedzaniu połączonym z ciekawymi warsztatami. Dzięki temu poznaliśmy wiele niesamowitych historii związanych z tym miejscem, a także mogliśmy przez krótką chwilę poczuć się jak prawdziwi możnowładcy mieszkający w zamku.
Podczas zwiedzania zachwycaliśmy się pięknem książęcych salonów oraz bogactwem eksponatów, które posiada w swoich zbiorach Muzeum Zamkowe m.in. pokaźną kolekcję wachlarzy wykonanych z najróżnieszych materiałów, a także Zbrojownię i Gabinet Miniatur.
Kolejnym etapem naszej wycieczki była wizyta w Skansenie „Zagrody Wsi Pszczyńskiej”. W czasie spaceru po tym obiekcie mieliśmy możliwość zobaczenia różnych zabytków architektury drewnianej z XIX wieku tj.: stodoła na siano, szopa, masztalnia, wozownia, spichlerz, kuźnia, młyn z wiatrakiem, pasieka, drewniana studniaczymłyn wodny. Dodatkową atrakcją było dla nas oglądanie wnętrza chałupy z 1831 roku, a także przedmiotów codziennego użytku mieszkańca ówczesnej wsi.
Wycieczka do Pszczyny była dla nas wspaniałym doświadczeniem i niesamowitą lekcją histoii, która na długo pozostanie w nasze pamięci.
W październiku wybraliśmy się do „Chaty nad rzeką”, aby wziąć udział w warsztatach robienia pizzy. Na początku naszej kulinarnej przygody, każdy z nas musiał obowiązkowo założyć fartuszek i bardzo dokładnie umyć ręce. Później szef kuchni zdradził nam tajniki przygotowania najsmaczniejszego ciasta i krok po kroku zademonstrował powstawanie tego włoskiego specjału, którego tak lubimy. Następnie każdy z nas otrzymał kawałek ciasta i własnoręcznie miał stworzyć swoją mini-pizzę z ulubionych składników. Kiedy wszystko było już gotowe, pozostało nam tylko poczekać z niecierpliwością te kilkanaście minut, aby móc spróbować pysznych wypieków. Wszyscy zajadaliśmy aż nam się „uszy trzęsły”.
Na zakończenie naszych warsztatów zostaliśmy zaproszeni do kuchni, gdzie mogliśmy dokładnie obejrzeć jak wygląda profesjonalne stanowisko do przygotowywania pizzy i prawdziwy piec do jej wypieku. Na pamiątkę zrobiliśmy sobie zdjęcie z szefem kuchni, a także otrzymaliśmy zaproszenie na kolejną mini-pizzę, na którą z pewnością wybierzemy się w towarzystwie rodziców.
Warsztaty pizzy były dla nas doskonałą zabawą oraz ciekawym doświadczeniem kulinarnym.
photo: Stefanie Schikotanz
W poniedziałek 19 października mielismy okazję uczestniczyć w treningu psich zaprzęgów. Psy rasy husky syberyjski są trenowane przez p. Mikołaja Włodarczyka – Wielokrotnego Mistrza i V-ce Mistraz Polski w kategorii juniorów i seniorów, zdobywcy Pucharu Europy WSA. Pan Mikołaj ma na swoim koncie wiele sukcesów w tej dyscyplinie sportu:
– Brąz w klasie 6 husky na zawodach w Inzell
– Trzecie miejsce na zawodach Pucharu EuropyWSA w Angerberg
– Drugie miejsce drugi na zawodach psich zaprzęgów w austriackim Werfenweng.O jego pasjach, nagrodach można dowiedzieć się więcej na stronie: www.husky2go.com
Naszymi sercami zawładnęły pieski o imionach: Visa, Chogori, Lupo, Pongo, Uno, Candy, Sprite, Kuki, Cocaina, Cola, Celica, Sari, Lady, Indiana, Cegina, Jagger, Izy, Dandy, Raven, Maya, Daisy, Sissi oraz 4 przesympatyczne szczeniaki – nie wiedzielismy, które najpierw głaskać i przytulać…
Bardzo dziękujemy panu Mikołajowi i jego rodzicom, za wspaniałe spotkanie, ciekawe opowiadania o hodowli i trenowaniu psów, a przede wszystkim za ciepłe psie buziaki. Dziękujemy również pani Kasi – sprawczyni tej cudownej przygody.
Uczniowie klasy 3b z wychowawcąW dniu 6.10 2015r. o godzinie 8:00, wspólnie z klasą VI a, pojechaliśmy na wycieczkę do Tarnowskich Gór. Na miejsce dojechaliśmy o 10:30.
Następnie udaliśmy się do Szybu ,,Ewa”. Szybem tym zeszliśmy schodami 30m pod ziemię, po czym wsiedliśmy do łódek i przepłynęliśmy odcinek 600 m Sztolnią Czarnego Pstrąga. Zadaniem tej sztolni było odwadnianie kopalni. Zawdzięcza ona swoją nazwę czarnym pstrągom, które pojawiły się w czystych wodach sztolni w XVI w. Płynąc tamtędy przepływaliśmy przez wiele bram. Najbardziej utkwiły mi w pamięci Brama Szczęścia i Bram Lenistwa. Kiedy przepływaliśmy przez Bramę Szczęścia, ze sklepienia spadały krople wody. Podobno, jeśli komuś kropla spadła na głowę, to będzie on mądry i bogaty, a gdy spadnie na kolano, będzie długo żył, lecz na starość dokuczać mu będzie reumatyzm. Natomiast, kiedy kropla spadniena plecy, oznacza to, że w przyszłości będzie ciężko pracował. Tymczasem w Bramie Lenistwa zostaje na nas rzucony urok. Jeżeli nie zastukasz trzy razy w ścianę to już na zawsze będziesz leniwy. Legenda ta ma swójpoczątekw tym iż brama była budowana dwukrotnie. Za pierwszym razem pracownicy wybudowali ją niedokładnie i po kilku dniach się zawaliła. Za drugim razem bramę budowali ci sami robotnicy, ale tym razem za własne pieniądze. Pracownicy szybko zrozumieli swój błąd i wybudowali bardzo solidną bramę, która stoi do dziś.
Kiedy dopłynęliśmy do Szybu ,,Sylwester”, byliśmy już na półmetku naszej wycieczki. Wysiedliśmy z łodzi i wróciliśmy schodami na powierzchnię. Potem pojechaliśmy autokarem do Kopalni Srebra. Tam w ciemnej sali była oświetlona mapa kopalni i opisana historia Tarnowskich Gór. W kolejnym pomieszczeniu dowiedzieliśmy się, jak działa system odwadniania kopalni, po czym poznałem odpowiedź, dlaczego koń jest gorszy od maszyny parowej, oraz w jaki sposób ona działa. Następnie ubraliśmy kaski i zjechaliśmy windą w dół. Wąskim korytarzem poszliśmy do sztolni i wsiedliśmy do łódek. Płynęliśmy sztolnią 10 min., a potem zwiedziliśmy komorę zawałową. Było to miejsce, gdzie ściany kopalni zostały trochę zburzone. Poznaliśmy tu historię św. Barbary, patronki górników. Po drodze do tej komory mijaliśmy wiele tam, których zadaniem było zablokowanie wpływania wody do kopalni. Później poszliśmy do Szybu Anioł. Wysłuchaliśmy tu bardzo ciekawej legendy o Skarbniku – duchu kopalni. Potem wróciliśmy windą na powierzchnię i odłożyliśmy kaski na miejsce. Następnie udaliśmy się do autokaru i w Porąbce byliśmy około 17:00.
Moim zdaniem wycieczka był bardzo udana. Wspaniale się bawiłem i dowiedziałem się wielu ciekawych rzeczy o historii mojego kraju. Ten dzień na długo pozostanie w mojej pamięci. Mam nadzieję, że już niedługo pojadę na kolejną niesamowitą wycieczkę.
Mateusz Gibas, KL. VIB
Wycieczka drugaków do Ustronia – Leśnego Parku Niespodzianek.
Ósmego października drugie klasy wybrały się na wycieczkę do Leśnego Parku Niespodzianek w Ustroniu. Miejsce to, pozwoliło uczniom być blisko natury, na łonie przyrody żyjącej swoim rytmem podziwiać różnorodne leśne zwierzęta występujące w Polsce i nie tylko, utrwalić wiadomości przyrodnicze zdobyte podczas lekcji w szkole i dowiedzieć się jeszcze czegoś więcej.
Po przekroczeniu progu parku, przywitał dzieci posąg leśnego trola, przed którym każda klasa zrobiła sobie pamiątkowe zdjęcie. Chętni zakupili karmę, którą potem częstowali napotykane zwierzęta. Najpierw uczniowie mogli przyjrzeć się z bliska odgrodzonym od ścieżki siatką jeleniom, sarnom, królikom oraz świnkom Wietnamkom. Potem, w czasie przejścia przez kompleks rekreacyjno-wypoczynkowy, dzieci zostały otoczone przez sarny, daniele i muflony, które wygłodniałe jadły im z rąk i chętnie dawały się pogłaskać. Od tego momentu w mniejszej lub większej grupie towarzyszyły drugakom w ich dalszej wędrówce. Idąc dalej dolną ścieżką,, nazywaną widokową, , uczniowie minęli nieczynną wolierę bażantów i kaczek, w której udało im się zobaczyć bażanta królewskiego. Po drugiej stronie ścieżki mogli podziwiać alpaki, kozy karpackie i kozy karłowate. Za wolierą dzieci się zatrzymały, aby poobserwować żubry i jelenie szlachetne. Idąc dalej ścieżką w górę, skręcono w aleję bajkową z ruchomymi i dźwiękowymi ekspozycjami. Tutaj można było przypomnieć sobie bajki z wczesnego dzieciństwa takie jak: „Czerwony kapturek”, „Kot w butach”, „Bolek i Lolek” czy „Świnki Trzy”. Po drodze pojawiły się także stanowiska dzików, które chętnie przyjęły od dzieci przygotowane ćwiartki jabłek. Po wyjściu z alei ,wycieczka skierowała się na polanę piknikową, gdzie wszyscy się posilili i napoili, aby potem spokojnie przyglądnąć się stacji ptaków drapieżnych takich jak: kanie, rarogi, myszołowy, sokoły, jastrzębie oraz tym z innych stron świata – bielikowi amerykańskiemu i wziąć udział w pokazie tych ptaków. Podczas „show” dzieci z zapartym tchem obserwowały loty drapieżców prosto z rękawicy sokolnika. Ptaki fruwały nad ich głowami i wracały na zawołanie opiekuna. Sokolnik opowiadał o nich, uczył je rozpoznawać i przybliżył tajniki sztuki sokolniczej. Po pokazie uczniowie skierowali się w stronę górnej ścieżki, typowo edukacyjnej, na której mogli z bliska przyjrzeć się takim gatunkom drzew liściastych jak: buk zwyczajny, brzoza brodawkowata, jesion, lipa drobnolistna, wiąz, grab. Na ścieżce zatrzymywano się przy tablicach informacyjnych dotyczących mieszkańców drzew, fauny i flory leśnej, mieszkańców pnia, mieszkańców mrowiska i jego budowy. Dzieci miały też możliwość przypomnieć sobie tropy zwierząt i porównać z bliska korę i pień najpowszechniejszych drzew, dzięki przygotowanej ekspozycji. Na szczycie ścieżki edukacyjnej znajduje się Centrum edukacji Przyrodniczo Leśnej – muzeum, gdzie uczniowie zapoznali się z licznymi eksponatami oraz trofeami łowieckimi. Po zwiedzeniu muzeum odbył się kolejny pokaz – pokaz lotów sów specjalnie do tego ułożonych. Dzieci przekonały się, że nie są to tylko ptaki nocne, ale również świetnie radzące sobie z lataniem w dzień. Poznały wiele ciekawostek z życia sów. Po pokazie skierowano się w dół ścieżki , gdzie po drodze można było zobaczyć szopy pracze, żbika, kunę leśną i muflony. Odwiedziny w parku zakończono wesołą zabawą na placu zabaw, gdzie korzystano z huśtawek, zjeżdżalni, suchego basenu, karuzeli i linowego pająka do trenowania wspinaczki. Można też było kupić sobie jakąś pamiątkę. Drugaki pełne wrażeń, bogate o nowe doświadczenia, uśmiechnięte i zadowolone, wróciły szczęśliwie do Porąbki.
Dziękujemy bardzo naszemu kierowcy, panu Dariuszowi Kania za bezpieczną i komfortową jazdę, a rodzicom, paniom Izabeli Babicz i Agnieszce Weźranowskiej za wsparcie w opiece nad uczniami.Wych. kl. 2a Iwona Niedziela